Po wizycie na Trzech Cimach pogoda pokrzyżowała nasze plany i zmusiła do odwiedzenia sektorów sportowych w dolinach. Wybór padł na Landro i to co od razu rzuca się w oczy, to że kraj bogaty i na spitach nie oszczędzają nierzadko z jednego miejsca można trzy wpinki zrobić A na pierwszej ścianie w sektorze wisi ogólnodostępne topo Sektor oferuje spory wybór dróg dla początkujących między 5a a 6a oraz dla bardziej doświadczonych około 7a. Skała przypomina dolomit podobny do tego który spotykamy na Trzech Cimach więc może to być dobre miejsce na rozwspinanie przed górskimi celami, w naszych rodzimych skałach podobną strukturę skały oferuje Jaroniec. Generalnie PolecamNatomiast jeśli jesteś pasjonatem mrocznych czasów kiedy kucie chwytów było modne a routesetting nie znalazł jeszcze swojego właściwego miejsca pod dachem ścianek wspinaczkowych to możesz odwiedzić Lumignano (koło Padwy) w przeciwnym wypadku raczej odradzam. W okolicy znajdziecie dużo fajniejsze miejscówki np. Arco lub Pietre di Bismantovą.
Październik 2020.